Aluminiowe zaciski hamulcowe stanowią dobrą alternatywę dla standardowych zacisków, wykonanych z żeliwa. Dlaczego? Jakie mają właściwości? Jak wygląda ich prawidłowa eksploatacja? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym artykule.
W pierwszej kolejności należy wspomnieć, że zaciski aluminiowe mają znacznie mniejszą wagę od swoich żeliwnych odpowiedników. Kwestia ta jest bardzo ważna, ponieważ zaciski, wraz z klockami i tarczami hamulcowymi zaliczają się do mas nieresorowanych, czyli elementów, których drgania są bezpośrednio wymuszane przez nierówności nawierzchni. W przypadku tych mas zasada jest taka, że każde zmniejszenie ich ciężaru o 1 kg przekłada się na zmniejszenie wagi pojazdu o 15 kg. To o tyle istotne, że – mówiąc w uproszczeniu – im mniejszy ciężar mas nieresorowanych, tym lepsze prowadzenie samochodu.
Zaciski z aluminium mają też tę przewagę nad żeliwnymi, że są znacznie mniej narażone na rdzewienie. To oczywiste i wynika z właściwości samego aluminium, które wykazuje się większą odpornością na korozję, niż stal. Z drugiej jednak strony, korzystając z zacisków aluminiowych trzeba pamiętać o kilku istotnych zasadach dotyczących ich prawidłowej eksploatacji. Zasadach, które nie pojawiają się w kontekście produktów z żeliwa. Chodzi tu przede wszystkim o kwestię stosowania smaru do prowadnic oraz montażu przewodów do zacisków aluminiowych.
W przypadku zacisków żeliwnych, prowadnice i krawędzi klocków muszą być smarowane smarem specjalistycznym (czasami miedzanym), natomiast aluminiowych – nie tyle nie muszą, co wręcz nie mogą. Agresywne komponenty czy preparaty miedziane mają bowiem bardzo niekorzystny wpływ na ten metal. Poza tym, część producentów aut sugeruje, by aluminiowych zacisków hamulcowych nie smarować żadnymi produktami.
Jeśli chodzi zaś o montaż zacisków aluminiowych, to szczególną uwagę należy zwrócić na mocowanie przewodów, a konkretniej mówiąc – sposób wkręcania śruby banjo. Ponieważ śruba ta jest wyprodukowana z hartowanej stali (twardszej niż aluminium), należy ją wkręcać bardzo ostrożnie. Zdarza się niestety, że użycie tutaj nadmiernej siły prowadzi do zerwania gwintu w zacisku. By zapobiec takim sytuacjom, zawsze należy korzystać z klucza dynamometrycznego i ustawiać w nim moment dokręcania, zalecany przez producenta auta.